Tyle chciałbym napisać a sam nie wiem co , i po co? Nie wiem dlaczego ale mam ochotę się zatracić , popierdolić wszystko(prawie). Może to jest ten własnie bunt . i chyba musze wierzyć że kiedyś lepiej będę zył , ale co to znaczy lepiej? Bo każdy chce żyć dobrze, ale co to znaczy to dobrze?Mam teraz w sobie milion myśli i jedną piosenkę.
Ale i tak nikt jej nie posłucha , bo przecież to fotoblog.