choć mamy XXI wiek, roziwniętą technikę, znamy przeszłość i niewiele brakuje nam do znania przyszłości to wciąż jesteśmy istotami, które bez zawahania można porównać z człowiekiem pierwotnym. tak bardzo wydaje nam się, że mentalność współczesnego człowieka się zmieniła, a przynajmniej wykształciła i 'jest', pozwala i pomaga nam funkcjonować, tak bardzo i tak mocno w to wierzymy, że aż tak bardzo i mocno się oszukujemy i okłamujemy. rzeczywistość jest jednak inna, nie tak prosta jak nam się wydaje. gdzieś po drodze zagubiliśmy swój własny samorozwój jakże charakterystyczny dla współczesnego człowieka... zagubiliśmy i przegapiliśmy etap, którego choć cząstka powinna w nas pozostać, zagubiliśmy człowieczeństwo, które pozwala nam być prawdziwymi ludźmi, ludźmi! a nie cyborgami, maszynami ukierunkowanymi na rozwój nawet nie intelektualny i właściwie to nie wiadomo na jaki... zapominamy o uczuciach, o rozmowie, prawdzie... chcielibyśmy posiadać do każdego człowieka gotową instrukcję obsługi, która z góry, od razu pozwoliłabym rozwiązywać wszystkie problemy. chcielibyśmy aby ludzie odpowiadali cyborgicznymi głosami 'zrób mi herbatę to się uśmiechnę. wynieś śmieci to będę szczęśliwy. zamknij mnie w szafie to się ucieszę. mów do mnie to będzie mi weselej', chcielibyśmy pójść na łatwiznę jak z mikserem, tosterem, czy nową lodówką, kiedy nie wiemy jak ich używać wstukujemy hasło w internet bądź bierzemy do ręki instrukcję obsługi i działamy. chore jest myślenie, że z człowiekiem też się tak da. chore jest wpisywanie w wyszukiwarki ' jak uszczęśliwić kobietę, mężczyznę', ' jak sprawić by mama się uśmiechała, a tata był wyrozumiały', musimy zacząć uczyć się na nowo rozmawiać, musimy starać się zrozumieć i przede wszystkim nie oskarżać. jakże nudne byłoby toczenie czasu gdyby wystarczyło po 1 instrukcji obsługi do każdego człowieka, a jakie przecież wielce cudowne gdyby zawierała ona informację 'człowiek-OFF'.
Nie wiadomo komu
daj się modlić nie wiedząc za kogo i o co
bo Ty wiesz najlepiej czego nam potrzeba
kto ma dzisiaj wyzdrowieć
a kogo ma stuknąć śmierć
lub inaczej piorun sympatyczny
komu zabrać masz urząd by przywrócić rozum
droga nie zna swej drogi
kwiat o sobie nie wie
słowik nie narzeka że nie sypia nocą
gęś się nawet nie dziwi że ma oczy z boku
stara małpa nie zgadnie czemu nie siwieje
święty śnieg bo spada nie wiadomo komu
święte to co przychodzi wciąż wbrew naszej woli
Jan Twardowski