nie mam siły. dzieci krzyczą na mój widok, zatroskane babcie pytają: "dziecko, co ci się stało?" a ja poprostu nie mam siły. odbija mi się wczorajsze grand cherry z kartonika. gdzie jesteś mój stróżu aniele?
***
nie porafię powiedzieć co mi wpadło do nosa i nie moge udawać że nic sie nie stało. pierdole, nie wstaje.
***
[i]na pewno czułeś kiedyś wielki strach,
że oto mija twój najlepszy czas,
bezradność zniosła cię na drugi plan,
czekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nas
...
niczego nie będzie żal[/i]
zrobie zeza, obiecuje. niech tylko troche się poukładam.