Dawno mnie tu nie było, ale doszłam do wniosku, że zacznę tu przesiadywać częściej, bo pomaga mi takie pisanie, a i tak nikt potem tego nie czyta. :)
2012
popierzone, tragicznie chore i toksyczne.
2013
Mam nadzieję, że nie minie on tak samo szybko jak poprzedni. Parę dni przed końcem roku było wiele nieporozumień i większych kłótni.
Teraz wiem, że tych wszystkich kłótni w tym roku już nie będzie. Mam dwa postanowienia na ten rok i mam wielką nadzieję, że uda się je spełnić.
Byłam na świetnej imprezie sylwestrowej i poznałam nowych (wydaje mi się) ciekawych ludzi. :)
Przez większość czasu staram się być mega pozytywnie nastawiona do życia, ale przychodzą też takie dni, że po prostu się nie da.
Jeden z takich dni mam dzisiaj i miałam przez ostatnie 3.
Mam nadzieję, że to wszystko szybko minie.
za nowy rok!