Niepokojące.
Chcę uciec albo umrzec, albo się rozjebac. Chcę byc slepy i niemy i nie miec serca. Chcę wczolgac sie do dziury i nigdy nie wyjsc. Chcę zmiesc swoje istnienie z powierzchni ziemi. Z powierzchni jebanej ziemi. Biorę głęboki oddech. Trzeba isc. Wchodzimy do malej poczekalni. Za biurkiem siedzi kobieta i czyta czasopismo o modzie. Podnosi wzrok.
- Czesc.
- Witam.
- Jak się masz ?
- A jak wyglądam ?
- Nie najlepiej.
- Czuję się gorzej.
- Za chwilę pielęgniarka przyjdzie z Tobą porozawiac,
- Dobra.
- Dobrze się czujesz ?
- Nie, czuję się chujowo.