No dzisiaj poprostu szalony dzień ;P
Mało sie na pociąg nie spóźniłam ... potem na autobus ...a potem ....
Dzis wykłady na UMCS-ie nie no wszytsko fajnie bo nie miałam lekcji ale jeeezu ile można gadać o gwiazdach ...
Potem wykład o jakimś Radzie
No ale kogo spotkałam ... Madzie ..
słysze ktos się śmieję jak Magda, krzyczy jak Magda no nie to nie mozliwe żeby była tu Magda ...
Po dwóch godiznach spędzonych na słuchanu a tak dokładniej to na spaniu ... złapałam Madzie i sobie trochę pogadałysmy ale musiała iść buuu
Widziałąm tez Milke ale tylko przelotnie cześć i tule ..małpa jaka
Powrót był zabójczy ...
To nic że pociąg miałyśmy 13.40 a wyjechalismy z Lublina autobusem o 13.30..
dojechaliśmy do świdnika o 13.37...
Nawet nie wieziałąm że mam taka słaba kondycję ...
jeeezu myślałam że wypluje płuca ..nie tak być nie może ...
Ale udało się ... dobiegliśmy wszyscy ...
no pociąg wjeżdżał na stacje a my bylismy dopiero na tej drodze na pero ale sie udało...
A teraz WIELKIE buziaki dla Rolci mojej kocanej ...
w sumie to wybaczam jej że nie przynosła mi tego rosołku ;P
Ale czekam na ciasteczko pamiętaj ;P
Buziaki słonko
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24