Dobra.
Żeby do końca nie zaprzepaścić tego postanowienia,
notka jest dzięki Agnieszce.
Dodałam w końcu na create też nową notkę (=>klik)
i myślałam, że mnie coś trafi przy pisaniu tego dziesiątego rozdziału.
Jak już w moich myślach zaistniało to rzeczywiste imię, a nie to moje fikcyjne,
to ja teraz wszędzie wrzucam faktyczne imiona.
Więc jak gdzieś będzie imię, które nie pasuje, to proszę mi dać znać, bo ja nie ręczę za siebie : D
A teraz to ja już wgl. mylę te postaci ;)
Ale to jest piękne :)
I tak się zastanawiam, czy ta nasza dzisiejsza rozmowa to na serio była, czy tylko się zgrywaliśmy.
Bo jeśli na serio, to mi się to nie podoba.
Właściwie to w obu przypadkach mam wątpliwości, ale cóż ja na to poradzę?
No i dalej wyczekuję takiej jednej osoby, która obiecała mnie odwiedzić.
Ciekawe, czy dotrzyma obietnicy? : D
+ komu się chce jutro po lekcjach zajechać ze mną do Wysockiego?
tam fajnie jest : D
Potrzebuję te wkłady do pióra i brulion.
Ten, kto mi pomoże, będzie miał w tym jakiś wkład : D
Może Ty, Agnieszko?
A no i zapomniałabym.
To zdjęcie jest z Bystrej,
zrobiła je Aga (hm... a może to jednak była Gosia? weź to potwierdź, Aga xD_)
Dobra.
To jeszcze jedna sprawa.
Moja klasa tego pewnie nie czyta, ale oni wiedzą, że za brak zgody jutro mogą zostać odesłani do domu albo ukatrupieni xD
W każdym razie czy jest ktoś chętny na wypad do kina na cokolwiek?
Na razie pytam o chętnych ;)
Mam kilka propozycji osób, ale może same się ludzie zgłoszą : D
Spadam.
Wizja tych kilku zadań z matmy mnie nie cieszy.
Za to cieszy mnie to, że jutro będę w szkole wcześniej, więc zdążę ze wszystkim.
Znaczy mam taką nadzieję : D
No to jeszcze ten piękny cytacik : D
"Kochając - uczysz miłości."
Piękny, nieprawdaż?
I jaki prawdziwy!
+ Okti !
Na serio sory, ale następnym razem mi powiedz, jak jedziesz na Tychy !
No i właśnie.
DLACZEGO byłaś na Tychach ?
I to jeszcze o tej porze ? : D