'Tylko się nie śmiej !"
Oto, co wychodzi, jak mi ktoś tak mówi xD
Starocie.
Bo mam szkolny aparat.
W końcu się mi dostały wszystkie zdjęcia z projektu.
Ach.
Szkoda tylko,
że nie mamy biomasy...
Ale to tylko zachęta,
by jeszcze raz oczyszczalnię nawiedzić :D
Warszawa.
Była, ale się skończyła.
Odwyk był, ale się zmył.
Chociaż...
Jak wróciłam do domu to się czułam jakby wciąż trwał xD
I nie ma to jak bycie 'gorącą dziewczyną'.
Fajnie jest, ale...
Potem Cię wszyscy znają.
Chociaż i tak Cię znają xD
Tyle jeść...
No cóż.
Przyda się trochę ruchu teraz :D
I muszę sobie na nowo ustalić plan działania.
Bo czas się kończy.
Przydałoby się go uporządkować.
Chociaż plany i tak runą,
jeśli tylko Jemu się uda.
A uda się na pewno :)
Chociaż...
Wtorek by się przydał jeszcze inny niż był.
Może z rana się coś uda...?
:)
Powinnam ogarniać matmę.
Ale...
Nie :D
Wolę słuchać nowych piosenek,
uczyć się w ten sposób angielskiego,
no i zdjęcia ogarniać :D
To też jest spoko zajęcie ;)
I chyba się na Chrome'a przerzucę.
Chociaż go nie lubiłam i to na Firefoxie mam wszystkie zakładki,
to na Chrome wszystko działa i się nie zawiesza.
No cóż...
Kwestia przyzwyczajenia.
Na razie idę na obie - na Firefoxie to, co było, no i muza leci,
a na Chrome fb i fbl :D
No to się zbiera siły na tydzień i...
... śpiewa piosenkę, której się szukało lata xD