Powiedzcie mi dlaczego wszystko co dobre się szybko kończy? Tyczy się to wakacji jak i życia , przyjaźni jak i miłości.
Po powrocie do tej szarej rzeczywistości nadeszły ciężkie przemyślenia. Jak na mój wiek za ciężkie. Więc tak... zastanawiam się po co żyję ? Dla kogo żyję? Czy ktoś co do mnie ma jakieś konkretne plany? Często również myślę , dlaczego tu jestem skoro jednostki mnie lubią.. Niektórzy pewnie czytając to twierdzą , że to tylko pieprzenie.. Ale muszę was zdziwić. Nie raz myślałam jak bezboleśnie zniknąć z tego syfu.Jednak wtedy wtaczały się nadzieje. Nadzieje na lepsze jutro. Na to , że kiedyś się ktoś znajdzie kto weźmie mnie całą , z wadami czy bez. I nie będę musiała się starać , zmieniać. Będzie mu wystarczało tylko to, że jestem obok. To nie tylko przez nadzieje tego nie zrobiłam , wtedy pojawiał się również niewyobrażalny strach przed tym ,że nie będę myśleć , nie będę nic czuć i nie będę nikogo widzieć.
Na pozór każdy przyjmuje mnie jako wesołą , łatwą , naiwną dziewczynę. Może jeszcze ktoś dopisał by parę określeń. Ale rzadko kto wie co dzieje się w mojej głowie. Zazwyczaj wylewam swoje myśli na papier , nie do ludzi. Jeśli powiedziałam kiedyś komuś coś co samo wypowiedzenie sprawiło mi ból , wiedz , że jesteś kimś ważnym.
Inni zdjęcia: Ja patki91gd;) patki91gdMorze nacka89cwaW kociej kawiarni :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24