Pusta ma głowa, pusta i szklanka
W takim stanie nie dotrwam poranka
Wstaję i idę, krok mój jest chwiejny
W głowie wciąż huczy "jeszcze kolejny"
Nie wiem czy trafię, wszystko się kręci
Jutro z pewnością zgubię to w pamięci
Biurko się klei, łóżko zalane
Z lustra na mnie patrzą oczy zachlapane
Idę przed siebie, pokój wciąż wiruje
Lecz cichy głos bez przerwy mną kieruje
Spadnę ze schodów? Połamię nogi?
Nie odczuwam bólu, nie odczuwam trwogi
Pragnienie obezwładnia mnie w całości
Prawo do ciała bezwzględnie sobie rości
Głos wciąż powtarza, wciąż jest niezmienny
I wrzeszczy i huczy "jeszcze kolejny"
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
23 PAŹDZIERNIKA 2021
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: 1509 akcentovaVibes najprawdopodobniejnieJa patki91gdW lesie patki91gdJa patki91gd:* patki91gdSynek nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... couuuld