One shot
Siedze sobie na skajpaju i gadam z Miyusławą. I myślimy o egzamicha i o szkołach. Jak na razie masakra. Za 8 dni egzamin, a ja nie wiem za co się zabrać. Nie moge się doczekać 26, bo możliwe, że będzie nocowanie. Musimy wymyślić plan chowania się EHEHEHEHEHE :D. Będzie fajnie. Nie ma to jak dołowanie się ocenami. Boże jak ja chce, żeby było już po egzaminach.
Dzisiaj ogólnie bardzo dobrze spędzony dzień, jutro sprawdzian z biologii, musze ruszyć dupsko i zacząć się uczyć. Czemu dają nam sprawdziany przez egzaminami. Dobra nie ważne. <3