czasami wole być zupełnie sam, niezdarnie tańczyć na granicy zła i nawet stoczyć się na samo dno, czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk. posiadam wiarę w niemożliwą moc, potrafię jeśli chce rozświetlić mrok, mogę poruszyć Was na kilka chwil tylko zrozumcie kiedy zechce znowu sobą być!