jak malowany ptak.

^{Nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. Zawsze będzie pytanie: Dlaczego? i brak odpowiedzi.
Właśnie dzisiaj to pytanie nasuwa mi sie nad wyraz często.
Może to przez wczorajszą imprezę, albo wczorajsze niebo...}

^{Ciężko mi myśleć racjonalnie.}

^{Nigdy nie poznałam i nie poznam już prawdy, choć w głębi serca przeczuwam jaka ona jest.}

^{Na pewno nie chciałabym jej usłyszeć wprost.}

^{Życie jest podłą kurwą, która nad wyraz często wystawia nas na rozmaite próby.}

^{Najczęściej cierpi serce, bo to ono jest najgłupszym organem, żyjącym w konflikcie z rozumem, ale jednoczęsnie utrzymującym cykl życiowy.}

^{Stąd wniosek, że i głupcy są temu światu potrzebni, a wręcz niezbędni, więc dlaczego tak często zabijamy ich serca?}

^{Dlaczego zabijasz moje serce każdym uśmiechem, słowem, gestem?}

^{Tak, tak...jestem jednym z głupców tego świata, bo pozwalam niszczyć siebie.}