Sporo dziś czytałam, o tym czy będę mogła dać dla Tomusia tylko swoje nazwisko i podać jego ojca o alimenty. Wyszło, że mogę. Tylko będzie musiał się przyznać, że jest ojciem albo będę musiała za swoje dać na testy DNA. Więc nie wiem co mam robić, wiem że nie dam dla synka jego nazwiska. A dwa nazwiska to ... Nie, nie. Zrobię tak by miał jedno, moje.
Dziś znów ledwo wstałam. Dalej mam zakwasy, po tym jak winda nie działała. A zejdz sobie z 8. piętra z brzuchem. I przypomnij sobie na 4. że zapomniałaś wziąźć skierowania na badanie ;) . Tak po za tym to jest wszystko w porządku.. ;)
Robert ! <3
Tomcio ! <3
Julcia ! <3