daawno mnie nie bylo.
czasu nie mam :c
do pl wracam za miesiac, nigdy mnie tak dlugo nie bylo :c
tesknie za wami straaaasznie.
no i netu nie mam, lecialam na rowerze 2 km do biblioteki w deszczu zeby wifi zlapac .___.
jezu.
dziekuje wam za swieta i sylwka i wgl<3
coma - nie wieze skurwysynom