Więc znowu...
Na zdjęciu Pan hip-hopowiec:) Chcoiaż nie lublię hip-hopu ( bez urazy dla wszystkich uwielbiających i rozpływajacych się w tych decybelach) to muszę przyznać, że człowiek powiedział naprawdę dobre świadzedztwo.
Miło słyszeć, iz ktoś świadczy o Bogu nawet w tych kręgach.
A ilu jest tych co ich nie widać??
NA rozstaju......