Buuuuuuuzi : D
'uciekłyśmy' z Lusiakiem z wf-u bo mnie brzuch nakurwia już 5 godzine -,-
siedzimy, gadamy o chłopakach, pijemy herbatkę i wdupiamy pierniki.
takie popołudnia są ok, a wieczorem sie wybieramy odwieźć mamuśki na impre i do p. Marzeny ; P
w szkole okeej, tylko nkl z niemca chyba, więc w przyszłym tygodniu ostro do nauki, taa ; o
na technice kupa śmiechu z nieprzyklejonych schodów do naszego hotelu u Lesia, hahahaha !!
potem z muppetów, a Lusi mi powiedziała, że klej to sperma : C
pani z historii nas nie rozumiała.. wtf ?! XD
także, jak do teraz, dzień na wielki + .
tera ida bić muppeta : *
DO WIECZORA : )