Chejse,
Wracamy znowu do punktu wyjścia, czyli do tego, że jest źle...
W środe zawody w siatkówkę w 3, w piątek Tarnów i pływamy-super...
Nie wiem co jest ale ostatnio słucham Biebsa, przekonałam się do niego :) Pioeski typu Nothing Like Us czy Lolly są zupełnie inne niż kompromitujące Baby :) Zamulam sobie na tumblru, bo zepsułam mikro i nie mogę gadać na skejpie. Super! Ogólnie ostatnio dużo kminie i dzięki temu doszałam jak dużo straciłam, tracąc Ciebie, przepraszam K, wiem, że nawet tego nie przeczytasz ale trudno... Naprawdę chciałabym wrócić do tego, co było może miesiąc przed feriami. Zobaczyłam Cię dziś w szkole, patrzyłeś, bolało, nie wiem czy ty czujesz to samo co ja, a szkoda, bo wtedy były by szanse żeby wrócić. BOŻE CZEMU JA NIGDY NIE DOCENIAM TEGO CO MAM?!
Wiem, że może pisze bezsensownie ale nie mam siły myśleć, serio. Prawdopodobnie zarwę nockę jutro z Kalecią, fajnie będzie :*
Słucham sobiie muzyki, boli mnie głowa, nie wiem co jeszcze, kminie, umieram. Dzień kobied nie udany, poza tym, że tatuś kupił mi moją ulubioną czekoladę <3 Nie wiem co jescze pisać, Jeezuuuuu! Spadam, chej :*
/"Nie mam pojęcia co się stało ze mną.
Coś zamieniło światło w ciemność"