evild Nie. Pokaż siebie.

tobeautifulwonderland pokazywałam siebie, przez ostatni cały długi rok mojego cierpienia i nic mi to nie pomogło.

evild A takie tematy Ci pomagają czy pogrążają?

tobeautifulwonderland Pewnie wydaje Ci się, że gdybym pisała o tym jakie życie jest cudowne, czułabym się lepiej, ale nie, to naprawdę mi pomaga. Cieszę się tym, że mogę to otwarcie napisać i że może jednak są ludzie, którzy nie są obojętni na krzywdy innych.

evild Nie znam Twojej historii, to i nie będę oceniał. W każdym razie co do zdjęcia to podtrzymuję opinię.

tobeautifulwonderland więc uważasz, że takie rzeczy robi się dla zdjęć?

evild Myślę że dla siebie, a nie na pokaz...choć pewnie niektórzy dla zaistnienia...gdybym miał się ponacinać to dla samego bólu. Nie obnosiłbym się z tym.

tobeautifulwonderland Każdy widzi to inaczej. Kiedyś musiałam zrobić projekt do szkoły, na temat skutków zażywania narkotyków. Na końcu dałam 30 sekundową mózgojebkę, popodcinane żyły, krew, i wiesz co? brakowało mi tego przerażenia u osób nacodzień pewnych siebie, nie posiadających słabości. Wchodząc na twój profil., widzę rośliny, makro, mikro fotografię, jak to tam się zwie, ja nie potrzebuję robić zdjęć takim rzeczą, mogę wyjść na dwór i na nie popatrzeć. Dla samego siebie.

P.S. żadne ze zdjęć dodanych na ten photoblog, nie jest moje, jeżeli czytałeś pierwszy wpis, pewnie zrozumiesz.

evild Mnie wpisy nie interesują tylko zdjęcia. Oczywiście wystarczy mi samo obcowanie z naturą, ale chciałbym pokazać ją moim okiem, dla tych co nie potrafią patrzeć i dostrzegać jej piękna.

tobeautifulwonderland Nie miałam na celu tak jakby zaatakowania Ciebie i twoich zdjęć, po prostu uważam, że ty lubisz odnosić się z naturą, ja lubię z.. innymi rzeczami. Rozumiem, że Ci się to nie podoba. Ale twoje komentarze naprawdę nic tu nie zmienią. Ty uważasz, że nie powinnam się z tym odnosić, ok, szanuje to, ale nie rozumiem w czym robić problem.