siema jestem cycek, nie jeden mnie zna,
nie jeden mą Historie zna, lecz nie o tym dziś pisze,
pisze o tym, czemu ja zawsze pragne czegoś, co się wydaje że jest blisko mnie,
a tak na prawde nie mogę tego dosięgnąć,
czy to wina tego że jestem jedynakiem? czy tego że pale fajki?,
czy tego jaki w ogóle jestem?,
nie wiem nie wydaje mi się żebym był rozpieszczony jak większość jedynaków,
zasadnicze to dla mnie pytanie dzisiaj, co ze mną jest nie tak?
ja po prostu chce być lekiem na całe zło,
czy to aż takie nie dobre? ja po prostu chce pokazac
coś czego nikt nigdy nie doświadczył, bezpieczeństwo, nie wiem
Jestem Jakub to imie mnie określa, metr osiemdziesiąt, raczej nie bestia
ale ja po prostu, chce pokazać tą na prawde inna strone medalu, tą lepszą
coś jest w tym złego? jeśli tak, to jestem przesiąknięty złem do szpiku kości,
jest wiele przeciwności losu, ale co z tego, wiele z tych przeciwności jest poza mną,
i tobą także. cały czas mi to chodzi po głowie. Moje przemyślenia na koniec są proste,
dać szczęście tobie, i już nawet wiem jak to zrobie, po prostu zapomne o tobie ...