Nie mam nic ciekawego do powiedzenia.
Może tylko tyle, że kręcę się w kółko i jestem już tym zmęczona.
I znużona.
No trudno. Najwyżej się jeszcze trochę pokręcę i wypluję resztki moich płuc.
Co mi szkodzi?
PS: Dzięki ci Ewu za te zdjęcia. I za Mad World. I za Hello. I za siniaka na dupie też.
AVE.