na zdjęciu kot przybłęda :P ale fajny ;)
dziś pozytywnie :) spacer z dwoma fajnymi laskami, po południe z Miśkiem (na odległość niestety), ale oby do jutra :*
o wczoraj nie będę nawet wspominać..
no i sporo się zmieniło.. :) nie maluję się na co dzień.. zaakceptowałam w pełni siebie :) i Misiek się cieszy, że się nie maluję :) nawet o podkładzie zapomniałam :) i jest dobrze :)
jutro podejmę decyzję co do włosów - ścinać, czy zapuszczać ;> :P
tylko ta cholerna pogoda...
miejmy nadzieję, że jutro dopisze, bo jutro Ten Jedyny przyjeżdża :*
a poza tym? niedługo praca, a potem upragniony wyjazd nad morze.. :D :))
pozytywnie nastawiona do życia w tej chwili.. ;> :)
zobaczymy, jak to będzie jutro.. tęsknię Kocie :D :* i kocham całym serduszkiem :*