Popijawa z siostrą. Z czasów, kiedy byliśmy młodzi i fajni :)
I połowa z nas była chuda (ta lewa połowa ;P)
A teraz nie ma już ani tego pokoju, ani tamtych czasów, ani bib z siostrą, ani liceum. Nawet nie ma nastu lat. Koszmar. Jaki staruch ze mnie? (O mojej siostrze nie wspominając? Mimo że chodzą ploty, że jest młodsza?? :P)
Ale, co fakt to fakt, tamten narożnik to było najlepsze łóżko, jakie spotkałem w życiu ;) Duuużo wspomnień, dużo wrażeń.
Chyba kiedyś znowu wezmę swą siostrę i się spijemy :P