powinnam wziac sie za ta durna biologie.. powinnam. ale cholera nie mam zadnej motywacji. no bo po prostu mowiac nie chce mi sie -.-
nie wiem juz co myslec. jak to potraktowac. te slowa. tyle slow. natlok wyrazow umieszczanych w wiadomosciach. wciaz ten sam odbiorca. nie wiem. jutro zobaczymy jak to bedzie. nie chce niczego zalowac.
poirytowalam sie troszeczke.