photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 SIERPNIA 2011


- a dla ciebie czym jest miłość ?
- pij , nie pierdol .

 

Stan zakochania jest jak narkotyk , po którego spożyciu robisz tak przedziwne rzeczy , o których normalnie byś nie pomyślał .

 

pierdolić ten cały sentyment..

 

zasługuję na twoje 'przepraszam' tak samo jak ty na moje 'sp.i.e.r*****'

 

Tracimy to o co walczymy, staramy się a i tak przegrywamy.

 

Dali jej ołówek i kazali narysować idealny świat. Narysowała siebie i Jego. Tyle jej wystarczyło by być szczęśliwą.

 

Jeśli chodzi o zniszczenie mnie , z radością zobaczę jak próbujesz .

 

A w wakacje ? Chrońcie skórę przed słońcem , komórki przed wodą w rzece , a serce przed skur*ielami , którzy tylko czekają żeby je zranić .

 

Niby do zakochania jeden krok , a jak przyjdzie co do czego to musimy zapierdalać kilometry .

Bo nasza poezja to coś więcej!... To życie !..

 

muzyka to ogólnodostępny balsam leczący złamane serca , smutek i depresję .

 

- Tato ? Bo jutro egzamin i ma padać deszcz . . .  
- tak , tak . wilgoć , włosy , siano, źle wyglądać . Podwiozę was .

 

Obiecuję Ci , że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham . <3

 

kasa kasa , kasa kasa , będziesz za kasę ssała kutasa . ja mam w rękawach niejednego asa , ty jesteś tylko dziwką sięgającą niżej pasa

największa odległość na świecie . to nie kierunek z północy na południe . Tylko wtedy , kiedy stoję obok Ciebie , a ty mnie ignorujesz .

 

Lubię chodzić ze słuchawkami w uszach - to taki soundtrack do życia .

 

życie jest zbyt krótkie , żeby przez cały czas ładnie się zachowywać . ;D

 

-odszedł...
-tak zwyczajnie ?
-nie kurwa z efektami specjalnymi..

Obawiam się, że w twej historii nie ma hapy end'u.

chwilami sama nie mogę uwierzyć w to , co się z nami porobiło

Ty masz sznurówki białe, a ja czarne. Rozjebię ci za to łeb, no i fajnie.

 

Ironia - zostawiłaś faceta a potem uświadomiłaś sobie , że tęsknisz za nim . . . .

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

nie jestem romantyczką. nie oczekuję żadnych kolacji przy świecach czy drogich prezentów - bo czułabym się nie na miejscu.
ale dzisiaj, kiedy zaczną spadać z nieba te cholerne gwiazdy napisz krótką wiadomość
'chodź, czekam' i bądź tam, gdzie zwykle, z ciepłym kocem i butelką czerwonego wina.
przygarnij mnie do siebie i szepcz w stronię nieba marzenia, o tym, że chciałbyś przedłużyć tą chwilę na wieczność.

 

 

 

 

 

 

Jesli się podoba klikac " fajne " i pisać które najlepsze (:
+ mozna dodawać.