jakiś gniocik zrobiony wczoraj
(nie dość że ogólnie nie mam nowych zdjęć to nawet nie mam skąd wziąć jakichś starych bo od dłuższego czasu mój biedny komputerek jest rozwalony (;<) na szczęście dojście do netu jest bo jest laptok modej)
kolejny weekend z rzędu złapał mnie przetklęty ból plecków i przeziębienie, so lovely..
w dodatku -8 za oknem odstrasza od spacerów po białym, jakże pięknym świecie
MAM KLONA O IDENTYCZNYM CHODZIE, KTÓTY TAKZE ROBI ZDJĘCIA!
ciekawe kto to ?
poszukuję rurek khaki, może ktoś orientuje się, gdzie mogę je znaleźć?
2 tygodnie!