Mój brzuch z drugiej gimbazy.
Blizny po kolczykach, spoko.
Dzisiaj zjadłam tylko kanapkę z mozarella i szynką.
Brzuch chyba bolał z głodu, bo teraz jakby nieco odpuścił.
Boję się, że nigdy nie schudnę.
Znowu ma ochotę się głodzić.
Uczucie głodu jest tak cholernie piękne.
Pewne jest, że muszę skurczyć żołądek, bo teraz mieszczę tyle, że sama jestem w szoku.
***
Matka jest już prawie całkiem łysa...
Jutro będzie mieć perukę.
Mimo, że w jakimś stopniu mnie zniszczyła, to cholernie ciężko mi na to patrzeć.
Jakaby nie była, to matka.
Boję się, że niedługo umrze.
Bardzo się tego boję.
***
Dobranoc.
Jutro ustny angielski.
I spokój.
Bo nie ma we mnie nic
I nic nie jestem wart.