co prawda podpis nie pasuje do sytuacji
ale obrazek przywołuje wspomnienia
tydzień był niesamowity
obfitujący w wiele wrażeń, przyjaźni, radości, uśmiechów,
milych gestów, wzajemnego zrozumienia i wspólnego milczenia
czegoś takiego mi było trzeba
tylko za bardzo tęsknię za tymi chwilami
a wiem, ze być może nie zobaczymy się już więcej nigdy
czasem dwie dusze spotykają się
i oboje wiemy, że to jest to, czego szukaliśmy od tak dawna
że ta energia przenika się wzajemnie
że rozmowy mogłyby trwać, chociaż nie zawsze mamy ochotę je prowadzić
że nie moglibyśmy zrobić sobie krzywdy
że cenimy siebie, znając tak krótko
że milczenie nie krępuje, a spojrzenia są delikatne i kruche,
by nie zniszczyć tego, co budujemy z taką starannością.
zachłannie, a jednocześnie rozważnie
czas nie był naszym sprzymierzeńcem
tak bardzo różniąc się od siebie
odnaleźliśmy coś, co mogłoby połączyć nas stale
bo zamki z piasku nie są naszym celem
a dom na skale,
którego nie zdążyliśmy wybudować
dotychczas wierzyłam w docieranie się
dzisiaj wierzę w przeznaczenie
bo poczułam, czymże ono jest, dotknęłam go
tęsknię, tak bardzo tęsknię.
może oglądając to, odnajdziecie wiarę w przeznaczenie jak ja to zrobiłam, choć nie spotkało mnie to, co w tym filmie
ale każdy z nas powinien mieć własne wspomnienia.