zaczyna się kolejny etap w moim życiu
chyba jeden z piękniejszych nawet.
we wrześniu śpiewaliśmy "one day, maby we will meet again "
i teraz to następuje.
nie mogę się już doczekać najbliższego tygodnia
oby było wspaniale
wręcz MUSI być wspaniale
chyba dawno nie było we mnei tyle szczęścia, radości i optymizmu
nie martwię się o jutro, dziś nie muszę.
napiszę do Was pewnie w najbliższą sobotę, bo do piątku chyba nie znajdę wolnej chwili
chociaż, kto wie?
to nie jest zbyt twórcza notka, jednak nie jestem przyzwyczajona do pisania radosnych rzeczy
tak rzadko mnie one spotykają
mimowolny uśmiech
umysł wypełniony milionami wspomnień
i tysiącami marzeń, pragnienień
czy spełnisz je, Kochany?
tak długo czekałam
z niecierpliwością wyczekuję Ciebie
wiem, że już, już prawie jesteś
jesteście wszyscy
a jednak nie do końca
na wyciągnięcie ręki
którą podaję pochopnie
abyś się nie rozmyślił
by moje mrzonki o wyjątkowych czasach nie przemknęły obok
bo nie zdążę zagarnąć ich do siebie
będę zachłanna
będę kochana
będę szczęśliwa