Jest beznadziejnie. Wczoraj impreza. Dużo jedzenia. Dzisiaj też. A miałam nadzieję, że zobaczę 57 kg..
Zważę się dopiero za tydzień. W tym tygodniu ostra dieta. Znaczy konsekwentna. I ćwiczenia. I nauka. I wszystko. Muszę zadbać o wszelkie sprawy.
Chcę zrobić wszytko by osiągnąć jak najlepsze wyniki. Z każdej dziedziny. Chcę, żeby było to adekwatne do pracy jaką w nie włożyłam. Muszę się zmienić. Na lepsze. Poprawić kontakty z przyjaciółmi i rodziną, więcej się uczyć, schudnąć (co jest oczywiste), przestać przeklinać itp. Zrobiłam sobie już listę postanowień. Wraz z wiosną pora przywitać nową siebie.
Pozdrawiam Kruszynki, jutro Was poodwiedzam, a teraz idę spać;***
Inni użytkownicy: magda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956alihor57862harrypottergallery
Inni zdjęcia: Pleszka slaw300Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto