Witam ponownie ;) Ale fajny dzień dzisiaj, leniwy ale nie nudny, chociaż mogłoby się troche zadziać. Za raz wychodze ze znajomymi i pewnie będzie fajnie, oczywicie obowiązuje moją stała reguł : zero picia i jedzenia. To wcale nie jest takie trudne jak mi się wydawało. Dzisiaj na kolacje ugotowałam zupę i to chyba pozostanie stały punkt w mojej diecie, zdrowa pyszna i tylko 60 kcal procja ( doliczając łyżkę jaogurtu naturalnego light ). Mniami jutro zjem miseczke na obiad tylko ja sobie zmiksuje, jak macie ochote to mogę podać Wam przepis ale chyba doskonale go znacie ;D
Bilans :
Śniadanie : 140 kcal
Obiad : 160 kcal
Kolacja ( zmieniło się ) : zupa kalafiorowa 60 kcal, wafel ryżowy 40 kcal
Razem : 400 / 500 czyli mniej niż planowałam i git ;)