Wzięłam dupę w troki i się ogarniam. Dawno nie czułam się tak dobrze. Nie sądziłam również, że takie 'specyfiki' mogą pomóc mi w codziennym życiu. COŚ ZAJEBISTEGO! W weekend powtóreczka, najlepsza, najwspanialsza powtóreczka. Już nie mogę się doczekać. Czy wszystko idzie w dobrym kierunku? Mam taką nadzieję, teraz jest dobrze, ale czy na pewno, to okaże się dopiero jutro o 14. Boje się. BARDZO. Ale dam radę. Ja bym nie dała rady? Pójdę tam i to rozpierdole. Ej kochanie- wygramy!