Moje światło w ciemności oddycha nadzieją na nowe życie...
Podnosze swoje rece...I modle sie ....Latam...
Wiem,ze teraz jestes mą jednyną nadzieją...
Potrzebuje Twej symfonii...
Powierzam swe przeznaczenie Tobie...
____________________________________
...
Za duzo wiem by stac czlowiekiem sie innym.
Otwieram oczy w ciemnym pokoju.
Dalszym ciegiem zycia kierujac odsłaniam okno zerkajac.
I w swietle poranka patrze.
Na rzeczywistosc odswiezoną deszczem.
Zawraca statek zmartwien ze swym sztormem.
Martwe liscie przytloczone zostaja latami wedrowki.
Skłebione chmury rysujac jasnieją.
I poszukiwanie prawdziwych znaczen swej okazalosci malują.
Gałezie drzew zaburzaja powstałą harmonnie.
Czas kreuje swoj wizerunek zamykajac sie w ścisłych nawiasach.
Pedząc przez bezdroża widze slady pozostawione rano.
One szykują sie do drogii.
Jak je zamazac?
Przeciez nikt kogo widzialam nie był wazniejszy niz obcy.
Lecz moze gdy wroce, odnajde siebie.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam