Czasem warto sie zatrzymać choć na jeden mały moment..

Popatrzeć komuś w oczy ...

Zajrzeć w jego dusze..

Ostanio biegne i nie potrafie zatrzymac sie na chwile.

Pragne znow wzbić sie wysoko tam gdzie nie dostrzeże mnie ta  własnie ta osoba.

 Nie chce definitywnie popaść w wir codzienności.

Bo wtedy wszystko traci swoj sens...

Staje sie monotonne. Może to takie banalne... ale potrzeba we mnie napisania.

Czy nadal potrafie oddac choć kawalek siebie drugiemu czlowiekowi ?

Chce być ... trwać ... istnieć.

Już raz ktoś zabrał klucz do mej furtki połykajac go stal sie kartką z kalendarza..

Przychodzi ktoś  kto ma ten klucz... skąd? Skąd go ma ?

Po prostu ma .

Życie po raz kolejny pokazuje swój czar...

 Nadal nie potrafie wybrać ... Nie potrafie wybierać.

Podniesmy wszyscy nasze serca ...Nadal chce być blisko ..

 Czuje żal.

Zdjecie jak zdjecie..z kochanym głupitutkim bratem Wojtkiem < 333

Uwielbiam bracie każdą nasza wspolną chwile kocham Cie przyjacielu .

A Ciebie kocham kociaku.<3