15 minut.

Właściwie to już 14 tylko zostało.

Wstałem. Późno. Pewnie powoli kończyliście lekcje albo mieliście już ostatnią, gdy się ruszyłem z wyra, haha
Odpaliłem fona i sprawdziłem oferty, które na emaila mi wysyłają i widzę, że mają zniżki na buty w JD Sports.
Muszę nowe kupić, bo te, co mam, to już się w szmaty zamieniły. Ta podeszwa to jakiś żart, z 1 milimetr grubości ma, jak nie mniej.
Dobrze, że w restauracji jest płasko i równo, bo pamiętam, jak kiedyś chodziłem w takich butach po nierównościach na drodze (a nie miałem wtedy pojęcia, że podeszwa się tak zjechała) to stopę miałem jak jakieś monstrum, tak napuchnięta, bleee xD
No, ale jeszcze sprawdziłem SportsDirect, ale okazało się, że wysyłka 3.99, więc mówię sobie, że sprawdzę w mieście ile te buty kosztują, o ile w ogóle je mają :) Już miałem iść, już miałem ubierać buty, ale stwierdziłem, że zrobię to jutro, bo dzisiaj na szybkiego wszystko musiałbym zrobić, na wariata. Oczywiście wszystko wina tego, że za późno wstałem xD Jutro wstanę wcześniej. Mhm. Może się wtedy wyrobię :D

No a wczoraj E. Wedel. Nasza czekolada. Patrzyła na mnie tak pięknie swoimi wiśniowymi oczyma, że nie mogłem się jej oprzeć! A nie jadłem z rok, jak nie więcej! Bo ciągle tylko Cadbury, Milka etc... Jednak tego smaku nie da się zastąpić!!! Nie mogę się doczekać aż kupię kilka opakowań i poczęstuję znajomych, muszą być wniebowzięci, będą! :D

Za 7 minut wychodzę, bo na 16:00 nagrywamy film.
Co jeszcze...
A! Dzisiaj jest ta impreza Regional Drinks ode mnie z restauracji. Jednak dobrze przewidziałem. Miałem iść, nie miałem iść, ale ostatecznie stwierdziłem, że nie pójdę, bo co będzie, jeśli akurat w ten dzień będę robić film? I co? Właśnie tak jest :) Pprzezorny zawsze ubezpieczony. No, prawie zawsze. Ta wpadka podczas Świąt przebija wszystko xD

Dobra, kończę, bo jeszcze sobie zęby wyszoruję :D

Jak Wam poniedziałek minął? :)

SNAP: THESIANKO

FACEBOOK
(klik)