Wszędzie tumany kurzu wzniecane przez liczne tro-tro jeżdące po czerwonych ziemiach... Wszędzie dookoła dym z palących się śmieci...
Ciesze się, że tu jestem... że moge tyle zdjęć porobić i docenić to, na co wcześniej nawet nie zwracałam uwagi... Ale jeszcze bardziej ciesze się, że tyle osób czyta to co opisuje i przeżywa to razem ze mną... że tyle osób chociąż przez moment - siedząc przed komputerem w normalnym domu (a nie czymś wielkości kiosku ruchu zbitym z 4 płyt drewnianych albo w gliniance), gdzie nie brakuje niczego co potrzebne do życia - chociaż przez ten jeden moment zastanowi się jak wiele ma szczęścia, że jest kim jest i mieszka właśnie tam, a nie gdzie inndziej... i jak wiele rzeczy można jeszcze docenić...
"Nie patrz na tych chciwych - ty i tak masz od nich więcej!
Swoich ludzi, wolność słowa i odważne serce!
Gdyby nie to nie było by tu nas.
Gdyby nie ty i poświęcony na szukanie szczęścia czas.
Nigdy się nie dowie ten, który nie zna cierpienia , że to nie materialna rzecz jest sensem istnienia. "