Na wstepie chcielibysmy sie dowiedziec, jak wygladaja pojemniki na LUPINY SLONECZNIKOWE i jaka firma zajela sie ich produkcją oraz czy pod pojeciem obsluga OBIEKTU rozumie sie tego dziadka, ktory siedzi w budce kolo boiska szkolnego. Od razu nasuwają sie trzy pytania:
1. Co zrobic gdy obsluga (dziadek) jest nieobecna, bo śpi lub tez... nie wiem, kurwa, moze gra w tenisa?
2. Jesli owa obsluga jest nieobecna, to czy mozemy rzucac LUPINY na ziemie, czy tez mamy wypierdalac poza teren OBIEKTU?
3. Co jesli pojemnikow zabraknie, bo akurat wlasnie w tym momencie wszyscy dookola wpierdalaja slonecznik, a my tez chcemy?
1 odp:
Co zrobic? Pozostaje zrobic kupe! W kabinie numer 3.
2 odp:
Mamy wypierdalac poza teren obiektu, bo nikt nie bedzie po nas kurwa sprzątal!
3 odp:
W tym wypadku sugerujemy napisac petycję do wladz Gminy Zielona Góra o zwiekszenie ilosci pojemnikow na LUPINY SLONECZNIKOWE w OBIEKTACH sportowych znajdujących sie nieopodal szkol.
Co do zdjecia - to wszystko. Ale chcielibysmy serdecznie pozdrowic wszystkich, ktorzy nie umieją lub tez boja sie podpisac pod swoim komentarzem. NIe wiemy czym sugerujecie sie wybierając ten oto tryb rozumowania, apelujemy jednak: jezeli chcecie wyrazic swoja opiine (niezaleznie czy pozytywna, czy tez negatywna) to do chuja PODPISZCIE SIE! Prosimy takze, teraz juz oficjalnie, o wymienienie tworcow i prowadzących photobloga. Prosimy rowniez, bo to nas wkurwia, o nie robienie sobie kurwa jebanego forum z naszego fbl... chodzi nam tu o jakies wasze potyczki (termometr vs. ikijwamwdupe).
Z wyrazami kurwa szacunku
Guti & Jasio
PS - Nie piszemy notek na sile. Piszemy notki tylko i wylacznie dla wlasnej zabawy, rozrywki lub zeby przedstawic jakis problem, a nie zeby 'rozbawic publike', gdyz mamy to w dupie.