Wczoraj na USG wyszło ze z małą wszystko dobrze. Ma nóżki, rączki, zdrowe serduszko i jest ładna - tak pani doktor powiedziała - chociaż drobniutka.
Tatuś był z nami i chyba się zdziwił że mała już taka duża bo ostatnio jak był to miała 7 milimetrów haha :D
Słuchaliśmy też serduszka malej Mi.
A w styczniu kupujemy wózek :D
Moja mała będzie miała wszystko co najlepsze :-)
PS. Dziewczyny kupujecie łóżeczko czy kolyske?
Już wiem czemu nie czuję mocnych ruchów. Łożysko na przedniej ścianie więc jest amortyzacja...Ale mała i tak się wierci i mnie żga palcem :p