Nie ma ochoty na noteczkę. Nie mam siły <3
Byłam we Wrocku do 15 (?), kupiłam sobie jedynie "Incesticide" Nirvany :D Znaczy tato mi kupił, za co jestem mu bardzo wdzięczna.
Jutro od rana na konie, fajnie będzie.
Dałam Kai ogłowie, czuję się taka szczęśliwa <3 W ogóle, dzisiaj fajny dzień. Musze gotować z ciocią i to jest fajne. Dzisiaj robiłyśmy Ratatuile, czy jak to tam się pisze.
Co do Waszych komentarzy:
Kaja - wiem, takie mi się ściągnęło O.o
Aniu, ona zawsze bya taka chuda. Chodź była dobrze żywiona, zawsze taka była. Tak przynajmniej mówi jej była właścicielka, Julka, która ma ją od chyba 5 roku życia (Narusy oczywiście). Jakoś tak
Bajos :*
Fot. Kajair <3