O sobie: Jestem dziwną, młodą osóbką z miliardem pytań i niską samooceną.
Sarkastyczną i podupadłą piętnastolatką szukającą szczęścia, bo tego jednego brak mi do normalnego życia.
Nie słucham innych, robię po swojemu.
Słucham muzyki, która większość odrzuca.
Nie jestem inteligentna, zabawna czy utalentowana, wiem, ale nie będzie mi to potrzebne do robienia czegoś co kocham lub kochania kogoś.
"The End Is The Beginning" to tak na prawdę tytuł piosenki mojego ulubionego zespołu jak i mój pogląd na.. wszystko. Zawsze koniec czegoś jest początkiem czegoś ....może czegoś lepszego?
Jakby kogoś to w ogóle interesowało to lubię piercing, tattosy, skaryfy i inne modyfikacje, bo ciało jest po to żeby je ozdabiać.
"Od lat najmłodszych, lat dziecinnych,
Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Ani się zrodził w owej strudze
Mój smutek, ni radosny zbudził
Ton, który inne serca dotknie -
Co miłowałem, kochałem samotnie.
Tak więc - w dzieciństwie już, u świtu
Burzliwych dni, co przyszły potem -
Z dna dobra czy tez zła dobyty
Czar dziwny jakiś mnie omotał:
Potokiem bystrym, wodotryskiem,
Szkarłatem gór i skał urwiskiem,
I słońcem, gdy sie toczy wokół
W złocie jesiennej pory roku,
I błyskawica, gdy po niebie
Mija mnie dążąc gdzieś przed siebie,
Piorunem, burzą lub obłokiem
(Gdy niebo czyste i wysokie),
Który sie stawał najwyraźniej
Demonem w mojej wyobraźni."
EDGAR ALLAN POE
Czym się zajmuję: Rysowaniem... myśleniem o wszystkim i niczym... słuchaniem muzyki... czytaniem książek i wierszy....bawawieniem się aparatem.