photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LISTOPADA 2012

O j tak to mnie dzis czeka . jest druga ;musze przed 4 sie ze wszystkim postarać wyrobic , bo chce jeszcze na rower skoczyc (mam nadzieje że się nie zepsuł po ostatnim razie ) , jest tak ładnie i trzeba to wykorzystac .

Jestem osaczona przez stosy książek , ale czuje się dużo czystrza wewnetrznie niz wczoraj , ciężko życ przez  nienawiść która cię zżera i niszczy . dobrze , że juz po wszystkim .

Będe medytować . Ćwiczyc jogę . inne fajne rzeczy też ,.

jest jakieś fatum ktore czasem siedzi w Tobie ,niedajesz sobie z nim rady , bo w końcu zaczyna cię przesladować na każdym kroku .

Ja juz znalazłam drogę do uwolnienia się od niego . Róznica jest wielka .  To jak wyjść w lodowaty , mglisty poranek na spacer i wyjść w chłodny , lekkie słoneczko i wietrzyk - w wypadku nr jeden chcesz sie schować od razu do domu , uciec , zwiac nie wiem ; w końcu okazuje się ze wszędzie gdzie byś nie był jest taik samo źle . w wypadku nr2 każdy powiew wiatru  jest świerzszy , bardziej odżywczy .widok roziskrzonych od slońca puchatych chmurek napawa cię szczęściem . rozumiesz ?

dobrze . lece bo nie zdąże . a jak nie zdąze tez bd ok .jutro rano na spacer z psem .

kochany piesek .

doszłam ostatnio do wniosku ,że mimo iż wszystko jest do dupy jest pięknie . jak się wsluchac , przypatrzec i wgl to naprawdę - te słowa maja ogromny sens .