Baaaaaaaaaaaaaardzo dawno mnie tu nie było. Fakt, tęskniłam, właściwie to wciąż tęsknie.. ale.. jakby trochę mniej? To jest magiczny czas. Te ostatnie miesiące chyba były jednymi z najszczęśliwszych w moim życiu. Mam przyjaciela. I chyba tak naprawdę, to jedynego, prawdziwego, jakiego kiedykolwiek miałam. I chce się tą radością z Wami dzielić. To takie uczucie, którego nie da się opisać słowami. To taki człowiek, którego nie można podpiąć pod żaden schemat. Jest niezwykły. I tak sobie myślę, czym sobie na niego zasłużyłam?! Ale chyba wiem.
Nie trzeba szukać na siłę - szczęście samo do Was przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie i wiecie co? Jest zajebiście! <3
;-)))) <33