|||| 

"Księga aforyzmów lekcyjnych"

część 2

6 września 2010

Adam: "A, to się wzięło z Need for Speed Shift& Tam też sie jeździ na zmianę" - a propos shift-work (praca na zmianę)

Pani z angielskiego: "Kuba, co to jest przydawka?"
Tomek: "Trafiła pani pod zły adres"

Rafał: "No to co to jest? Po polsku"
Pani z angielskiego: "Kupa"
Rafał: "Aaa! To tak trudno powiedzieć kupa?"

Aga: "A shop where you buy food and drinks"
Klaudia: "Monopolowy"

Tomek: "A pan z WOK-u zaproponował mi książki na maturę ustną"
Pani z polskiego: "Ale z panem z WOK-u uważajcie"

Pani z polskiego: "Miasto to na przykład Warszawa"
Seba: "Ja tam o Warszawie nie będę robić"


7 września 2010

Seba: "Kto se późno przychodzi, sam sobie szkodzi. Takie ludowe przysłowie"

Pani z niemieckiego: "Czyli na Mariusza aż 21 osób?" (wybór przewodniczącego)
Mariusz: "A co ja mam robić?"

Mariusz: "Do piątku plan wycieczek. A jeśli nie będzie, to nie jedziemy"
Rafał: "Nasz wódz!"

Roksana przy otwieraniu swojej szafki: "Czeeść, kotku"

Seba: "Mariusz, jak na razie jestem zadowolony z twoich rządów"

Rafał: "Jesika jest pieprznięta"


8 września 2010

Film na polski - scena, gdzie pojawia się wąsaty facet:
babka z filmu: "A kto to?"
Seba: "Wałęsa"

Babka z filmu: "Zaprosiłam cię na Liptona"
Wszyscy: "Lipton?"
Kuba: "Może jeszcze Saga?"

9 września 2010

Na w-fie piłka leciała na Agę, za którą stała Oliwia. Aga odsunęła się na bok i krzyknęła:
"Oliwia!"

Tomek: "Rafał, idziesz ze mną na studniówkę? Ale ty stawiasz"
Rafał: "Oczywiście!"

Mariusz: "Nasze mundurki wyglądały jak szmaty!"
Rafał: "Ale takie, że nawet podłogi nie powycierasz"

Roksana: "Kiedy przerabiamy "Wesele?""
Marzena: "15 września"
Roks: "Ale ja nie zdążę, a chciałam przeczytać"
Marzena: "Ale oglądamy film"

Pani z religii: "Jaki Michał?"
Mariusz: "Papież!"

10 września 2010

Michał: "Mariusz jak zwykle ma pretensje"
Mariusz: "Ktoś musi"
Michał: "A, wodzowi się nie pyskuje"

Pani z niemieckiego: "Jesika, wróć na ziemię"
Jesika: "Wracam"

Panie z angielskiego: "Na wycieczce mamy własną furtkę do lasu"

Wszyscy: "My jedziemy z panią!"
Kuba: "Rozłożymy się przed ta furtką i będziemy pilnować. Bronić!"
Rafał: "A pani tak z okna rzuca kiełbasę i <cmoka> 3 m!"
Tomek: "Rafał przylatuje <dyszy jak pies>"

Rafał: "A potem Kuba bije się ze mną o kiełbasę"

Propozycje tytułu na zaproszeniu:
Kuba: "Polish party"
Tomek: "Vodka party"

CDN...