I will hold on hope.

Gdzie znajduje się granica manipulacji? Gdzie owa granica się kończy, a gdzie zaczynasz się prawdziwy Ty?

Nie powinnam nawet zakładać, że istnieje tu jakaś manipulacja, przecież ja-naiwna nie wierzę, że mogę być poddawana fałszywym wpływom, że mogę mieć mydlone oczy, że mogę być okłamywana. Przecież wierzę w prawdę, szczerość, w szczytne zamiary, wysokie ideały, piękne idee. I proszę mnie nie wyciągać z mojego kolorowego, ślicznego, słodkiego, małego światka, póki w nim siedzę. Proszę mnie nie pozbawiać złudzeń, bo tylko nimi żyję. Jestem chwilowo szczęśliwa i nawet jeśli to tylko wynik manipulacji, to chcę się tym cieszyć, zanim wszystko wróci do normy.

O proszę, jak pięknie, oszukuję nawet sama siebie.

Kłóci się we mnie pozytywna energia z poczuciem niemocy. Nadzieja pojawia się i znika z prędkością światła. Nie mam pojęcia na czym stoję i z czym przyjdzie mi się zmierzyć. Nie mam pojęcia kim jestem.

Wiem tylko tyle, że to Ty jesteś Siłą Sprawczą.

There will come a time, you'll see, with no more tears
and love will not break your heart, but dismiss your fears.

Odwaga popłaca. (: