uoiekłam muffiny - dietetyczne bo bez tłuszczu i na fruktozie, ale jak zwykle za dużo mi zostanie- nie ma kto zjeść-.- a wyszły dobre...
no cóż
boli mnie głowa, mam ogólnie dość wszystkiego, i zwalony humor...
czuję, że już się chyba nie doczekam ;/
Naiwnie może, ale poczekam jeszcze z nadzieją....
KTOŚ ZJE MUFFINKĘ?;<