to pewnie ostatnie które wstawie w tej seri, bo reszta mi się nie podoba.
Ogólnie jest weekend ale pewnie zleci tak szybko że nawet nie zdąże odespać poniedziałku do czwarku. Dziś byłam na pizzy z panią na zdjęciu i Majkelem. mm. wziełam hawajską ; ) Niewiem czy wiecie, ale ja naprawdę dużo jem. Ludzie mówią gdyby jedli tak jak ja to byli by jak szafy, a Majkel mówi ,że mam świetną przemiane materi. Ahaaaaaaaa, to prawda. Patrzyłam na niebo wracając od Korki (Moniki, to od nazwiska i zwą ją Korką) i tak sobie myślałam o Majkelu. Który jest dżentelmenem bo zawsze odstawia każdą z dziewczyn pod dom i zawsze otwiera dżwi jak idą jakieś laski. Mówie wam to jest cud chłopak. Przyjaźnie się z nim już od podstawóki, no i z Korką też. Zupełnie jak w bajkach ; )