MAMUŚ :* ! Dorcia ;d
Rano 8 rano z Anią potajemne zakradanie się do mamy . : D
Po szkole z Roxi :)) Później do domu, chwile pospałam. "HEJ MIŚKI CZAS WSTAC" Przyszła Ania i sru po truskawki. I do mnie. Ja latam ... All day, all night. MCR. Ze ze ze Smoleńska ! Mniam jadłyśmy truskawki w lukrze i posypce. :) A Andzia zrobiła kisiel . ; )) Poszłam ją odprowadzić i po Matiego :) . Bardzo śmiesznie. : ))) Na chwile poszliśmy do Roxi , hd małe ,HD duże .. hahaha , a potem Mati mnie poszedł odprowadzić i trochę sie przeciągneło . :** . I czas moich wyznań na końcu . hahaha . :) UWIELBIAM WAS !