Śniło mi się, że porwałeś mnie
niedaleko, może całkiem
nieoryginalnie
Że wplotłeś mi słońce w mokre długie loki
że spiłeś niepewność wczesnego
kochania
Zapach był tam całkiem inny.
Śniły mi się Twoje chłodne usta,
wywiedzione na spacer wspaniałości
Świadome śnienie tak często jest pułapką.