A więc dzień dobry :) Wstałam dziś o dziwo wcześnie... Aż nie wierzę... Słucham sobie muzyki i myślę nad tym czy by nie rozpocząć wyzwania - 30 dni bez słodyczy. Ktoś się odważy ze mną? :) A więc moimi głównymi celami są do zrzucenia uda i brzuch - zapewne jak u każdej kobietki. Kocham moją przyjaciókę! Dzięki za wszystko maleńka! Idę się wymierzyć!
w talii - 67 :o porażka...
w boczkach - 87 cm.... jeszcze większa porażka...
w udzie - 55 cm...
Właśnie wyciągnęłam notes i w dniu 23 listopada 2013 w talii miałam 7 cm mniej. A w udach 52 cm, czyli teraz w udach przybyło mim całe 3 cm... A więc trzeba się wziąć za siebie! Pragnę kupić sukienkę na wakację i tak zrobię! Haha, ale mam motywacji. Może wreszcie ktoś zwróci na mnie uwagę? Hm, zobaczymy.
Co dziś jadłam:
śniadanie: 3 małe kanapki z serkiem naturalnym kanapkowym i dżemem. + herbata.
II śniadanie: serek miller mix
obiad: jeden kotlet mielony, troszkę ziemniaczków, troszkę sosu grzybowego i jeden mały ogórek kiszony + babciny kompot truskawkowy.
kolacja: zielona herbata
" 100 przysiadów.
" 50 brzuszków
" 50x unoszenie nogi w leżeniu przodem (prawa noga).
50x unoszenie nogi w leżeniu przodem (lewa noga)
i jak na pierwszy raz starczy. jestem wyczerpana, historia czeka. eh :c
będę powoli to edytować po każdym posiłku.