Ostatnio zrobiłam sobie bilans poprzedniego roku. Jaki był? hmmm... Zaczął się niewątpliwie ciężko. Matura, masa problemów. Dopiero w maju się poprawiło ;) zapomniało się o pewnych sytuacjach, zaczęło się żyć z innymi ludźmi, a co najważniejsze wyprowadziłam się z domu :P

Wakacje? Mega udane :D Chcę tam wrócić!! fakt, faktem nie wiem czy będę mogła, ale mam taką nadzieję ;] no a po wakacjach ekspresowa wyprowadzka do Wro. Różnie tu bywało na początku :P Masa poznanych ludzi, studia, i co najlepsze imprezy :P a Sylwester był chyba taki jak cały rok - zakręcony :D



i wreszcie mam postanowienie na Nowy Rok ;D będzie to cholernie trudne do zrealizowania, ale mam nadzieję, że dam radę.



Jak zapowiada się ten rok?

Będzie chyba jeszcze bardziej zakręcony niż poprzedni :] Narazie dobrze się zapowiada :P

Edit: zdjęcie z soboty, z Darkiem :P